Jaki jest prawdziwy stosunek Polaków w Polsce do repatriacji (mam na myśli wydawanie zezwoleń na pobyt stały oraz później obywatelstwa według Kartę Polaka i polskiego pochodzenia)? Czy to prawda, że idea wsparcia Polaków Wschodu jest popierana tylko przez zwolenników PiS? Lub odwrotnie, niezależnie od poglądów politycznych Polacy uważają wszystkich Polaków za upragnionych imigrantów?

Question

Mark1975 · Answer

Trudno powiedzieć jaki jest ogólny stosunek narodu do repatriacji, gdyż najprawdopodobniej nie ma poważniejszych, szczegółowych badań i statystyk w tej kwestii.
Myślę jednak, że znaczna część społeczeństwa, nie tylko elektorat PiS, popiera możliwie jak najszybszą i najprostszą drogę do wydawania stosownych zezwoleń na pobyt stały, a następnie do nadawania obywatelstwa naszym rodakom ze Wschodu. Uważam, iż powinniśmy wszelkie procedury uprościć maksymalnie i służyć wszelką, pełną pomocą Polakom, którzy ubiegają się o dane uprawnienia i przywileje narodowościowe, w szczególnosci tym, którzy czują się w jakimś stopniu zniewoleni w państwie, w którym przebywają, uciemiężeni niesprawiedliwością lub opresyjnością jego polityki (jak np. u "pana" Łukaszenki).

HomoBonus · Answer

Myślę, że nastawienie do, jak to nazwałeś repatriacji, jest niezależne od poglądów politycznych i jest pozytywne. Nie jest to temat szeroko dyskutowany społecznie i nie słyszałem, żeby dla kogoś stanowił problem. Zasadniczo dobrze wyjaśnił to, zwłaszcza w kwestii moralnego obowiązku państwa polskiego, @Mark1975. 
Inna sprawa, że wielu ludzi zza wschodniej granicy załatwia Kartę Polaka tylko ze względów ekonomicznych. Znajdują na przykład dokumenty, że nieżyjący już dziadek (którego nie znali) był Polakiem. Uczą się od podstaw języka polskiego i nie kultywowanych w domu tradycji polskich, bo ich podstawową znajomością trzeba się wykazać przed konsulem polskim. Kulturowo i narodowościowo właściwie nie są Polakami. Ale ponieważ chcą być, patrzymy na to z pobłażliwoscią i przychylnością. Nie ukrywajmy, że jest to dla Polski korzystne. Doskonalą tu język polski, chcą się uczyć,  pracować i zostać.

shreder96 · Answer

Jeżeli ktoś się  czuje Polakiem to sądzę że zdecydowana większość społeczeństwa nie miała by nic przeciwko jego powrotowi do kraju.

Kłopot polega na tym że niektórzy z nich wykorzystują pozycję repatrianta tak jak przedmówca to opisał. A tacy Ukraincy czy Litwini często nie są dobrze ustosunkowani do Polski i Polaków. Ba wręcz często czcą zbrodniarzy na narodzie Polskim Szczególnie na to wskazują bardziej prawicowi wyborcy Pisu oraz wyborcy konfederacji.

JaPaniKa · Answer

Z moich obserwacji mogę powiedzieć, że stosunek Polaków do repatriantów ze wschodu jest jednoznacznie pozytywny, bez względu na poglądy polityczne. Wątpliwości budzą przypadki, o których pisali moi przedmówcy, tzn. kiedy ktoś stara się o Kartę Polaka, a gołym okiem widać, że nie ma żadnych związków - czy to kulturowych, czy nawet czysto sentymentalnych - z naszym krajem.

Czytałam o problemach z repatriacją naszych rodaków z Kazachstanu, które wynikają głównie z nieprzygotowania kadry urzędniczej (opieszałość w podejmowaniu decyzji, egzaminy ze znajomości języka i polskich obyczajów przeprowadzane przez urzędników nie mających pojęcia o kulturze przedwojennych Kresów), i było mi zwyczajnie przykro. To się nie powinno zdarzać.

Zadawaj pytania native speakerom bezpłatnie